Zatorze czyta Szymborską
Dzisiaj aura pogodowa wybitnie sprzyja czytaniu poezji i zajadaniu ciepłych zup. Posłuchajcie, jak pięknie czyta wiersze noblistki nasza wieloletnia czytelniczka, pani Wanda. I wpadnijcie na zupę i rozmowę o ekscentrycznościach pani Wisławy.
"Gdyby"
"Ze wspomnień"
Wisława Szymborska "Gdyby"
Gdyby rzeczy mówiły -
ale gdyby mówiły, mogłyby i kłamać.
Zwłaszcza te zwykłe i mało cenione,
żeby wreszcie zwrócić na siebie uwagę.
Groza pomyśleć,
co by mi powiedział twój urwany guzik,
a tobie klucz - do moich drzwi,
stary mitoman.
Wisława Szymborska "Ze wspomnień"
Gawędziliśmy sobie,
zamilkliśmy nagle.
Na taras weszła dziewczyna,
ach , jak piękna,
zanadto piękna
jak na nasz spokojny tutaj pobyt.
Basia zerknęła w popłochu na męża.
Krystyna odruchowo położyła dłoń
na dłoni Zbyszka.
Ja pomyślałam : zadzwonię do ciebie,
jeszcze na razie - powiem - nie przyjeżdżaj,
zapowiadają właśnie kilkudniowe deszcze.
Tylko Agnieszka, wdowa,
powitała piękną uśmiechem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz