czwartek, 24 lutego 2022

  "Żadnej przemocy"

(słowa Astrid Lindgren, najpopularniejszej autorki książek dla dzieci)

 Dzisiaj cały świat wstrzymał oddech. Rozmowy większości z nas dotyczyły jednego tematu: rosyjskiej inwazji zbrojnej na Ukrainę. Padają słowa: wojna, atak, naloty, bomby, strzelanie, zabijanie, ucieczka, strach, niezgoda, śmierć... Zapominamy, że słyszą je też nasze dzieci. Nie bójmy się z nimi rozmawiać. To, co się teraz dzieje, dotyczy nas wszystkich. Dużych i małych. Nie bójmy się objaśniać dzieciom tego, co jest niepojęte dla nas wszystkich. A gdy zabraknie nam słów, sięgnijmy po książki. Dzięki nim łatwiej nam będzie wytłumaczyć, nie tylko dramat całego narodu, który rozgrywa się właśnie na naszych oczach. Dzięki książkom o wojnie dedykowanym dzieciom łatwiej nam będzie wytłumaczyć im, dlaczego wojna to zło.


 Szczególnie polecamy książki z serii "Wojny dorosłych - historie dzieci" (Wyd. Literatura):
"Książki z tej serii przybliżają temat wojny w przystępny dla dziecka, zrozumiały sposób. Wielokrotnie nagradzane, cenione, wzruszające, napisane prosto, bez patosu, przybliżają rzeczywistość zwykłych ludzi - dorosłych, ale przede wszystkim dzieci, które los rzucił w czas zawieruchy wojennej".



środa, 23 lutego 2022

Wędrująca bibliotek

 Choć za oknem plucha i nieprzyjemny wiatr, my skorzystałyśmy z zaproszenia i odwiedziłyśmy pięciolatki z Przedszkola Norlandia. Z kołem ratunkowym pod pachą, kaskiem, dzwonkiem, drabiną, poduszką i sportowymi butami, wprowadziłyśmy dzieci w świat pewnej upartej żyrafy. Nasza bohaterka wolała bowiem włożyć na siebie mnóstwo rzeczy, które miały ją uchronić przed potknięciami i uderzeniami, zamiast sięgnąć po... okulary. Śmiechu było co nie miara😃

Przy okazji dzieci poznały ciekawostki o zwyczajach żyrafy: w jakiej pozycji śpi? w jaki sposób pije wodę ze stawu? po co jej rogi? dlaczego ma takie długie rzęsy? co uwielbia zajadać? i dlaczego boi się jej lew? Na zakończenie spotkania zaś zmierzyły się z wyzwaniem sportowym - żyrafią gimnastyką😊

 








wtorek, 22 lutego 2022

 Tajemniczy darczyńca

  Nie od razu się zorientowałyśmy. Najpierw znalazłyśmy jedną książkę: ewidentnie nie-naszą biblioteczną. Bez charakterystycznej foliowej okładki i pieczątek. Pomyślałyśmy, że to przez przypadek lub niefrasobliwość którejś z nas, bibliotekarek, taka dziwna książka o pierwiastkach trafiła na regał.

  Dopiero kolejna, i jeszcze jedna, i następna publikacja znaleziona wśród "naszych" książek, wyskakująca na nas niczym grzyby po deszczu, wywołała zbiorową bibliotekarek konstatację: ktoś nas w taki tajemniczy, uroczy i naprawdę zaskakujący sposób obdarował. Książki czyste, ładne, dość nowe  podrzucił do konkretnych i trafionych działów, ale w tak urokliwy sposób, byśmy ich nie przegapiły. Trzeba przyznać, że pomysł i jego wykonanie naprawdę miało polot. 

Darczyńcy pięęęęknie dziękujemy😀

 "Mały Nobel"

"Gdy dwoje ludzi żyje razem,

to jest im łatwiej, bo są razem,

i jest im trudniej, bo są razem." 

 Od 1956r. sekcja IBBY (Międzynarodowa Izba ds Książek dla Młodych) przyznaje Nagrodę im. Hansa Christiana Andersena najwybitniejszym autorom i ilustratorom książek dla dzieci. Wyróżnienie to, zwane "Małym Noblem", przyznawane jest co dwa lata i kieruje uwagę czytelników na dorobek wyjątkowych twórców. Utalentowanych, kreatywnych, wrażliwych....

Już za moment zostaną ogłoszone tegoroczne wyróżnienia, bowiem dokładnie dwa lata temu IBBY ogłosiła nazwiska nominowanych autorów. Wśród nich pojawiło się nazwisko wspaniałej polskiej ilustratorki i autorki książek, Iwony Chmielewskiej. Nikt nie ma wątpliwości, że obecnie jest to najbardziej znana i ceniona na świecie polska ilustratorka. Szczególnym uznaniem jej książki spotykają się w Korei Południowej, Chinach, Japonii i na Tajwanie. Koreańscy czytelnicy docenili twórczość toruńskiej artystki, zanim tak naprawdę dostrzegliśmy ją my, jej rodacy. I mimo że nadal książki Iwony Chmielewskiej najpierw mają premierę w Korei, to jednak zainteresowanie nimi rośnie także wśród polskich czytelników. Trzymamy kciuki za naszą wyjątkową autorkę i zapraszamy do lektury jej książek.

Ale... czy książki autorstwa pani Iwony to książki do czytania? Są to tak naprawdę perły sztuki wizualnej. Starannie przemyślane ilustracje zwykle opatrzone krótkim, refleksyjnym zdaniem zapraszają nas, odbiorców, do zatrzymania się w codziennym pędzie.  I do tego dzisiaj zachęcamy wszystkich czytelników: zatrzymajmy się.


 
 

Powyższy cytat pochodzi z książki Iwony Chmielewskiej "Dwoje ludzi", Wyd. Media Rodzina 2014

czwartek, 17 lutego 2022

Herbaciane róże
Dzisiaj za oknem wietrznie i deszczowo, wydawać by się mogło, że nikt nie zajrzy do biblioteki. Jakże miło jest się pomylić. Takimi różami rozświetlił nam dzień życzliwy czytelnik. Dziękujemy


poniedziałek, 14 lutego 2022

 Z okazji Dnia Zakochanych

wszystkim czytelnikom i przyjaciołom naszej biblioteki 

przesyłamy moc najserdeczniejszych życzeń.

Pamiętajcie: 

KTO KOCHA KSIĄŻKI,

NIGDY NIE JEST SAMOTNY💕

A na miejscu, w bibliotece, zapraszamy do świętowania razem z nami i książkami. Drogi czytelniku, przyjdź i weź udział w jednej z kilku walentynkowych zabaw:

RANDKA W CIEMNO Z KSIĄŻKĄ

Randka z Agathą Christie?

Albo ze Stephenem Kingiem?

Wieczór z noblistą?

Spotkanie z twórcą regionalnym?

Wylosuj kartkę z propozycjami przygotowanymi przez twoje ulubione bibliotekarki i zabierz swoją książkę... na randkę.

SZCZYPTA WZRUSZEŃ I PORUSZEŃ

... z erotykiem?

... z romansikiem?

... z polskim kryminałem? 

Przespaceruj się między regałami z książkami i wybierz książkę opatrzoną serduszkiem. Element zaskoczenia i dobra lektura gwarantowana.

KSIĄŻKA Z CZERWONYM KOLOREM W TYTULE

"Czerwony hotel"

"Purpurowy całun"

"Czerwona róża, biała róża"

"Czerwone księżniczki PRL-u"

"Nazywam się Czerwień"

Rzuć okiem na stół z propozycjami książek, które w tytule mają kolor czerwony. Same nie wiedziałyśmy, że jest ich tak dużo. A może z przekory wybierzesz książkę z czerwoną okładką?




Miłego świętowania!!! Zaczytanego randkowania!!!





niedziela, 13 lutego 2022

 Galeria Jednego Wiersza

Tomasz Różycki

"Żadnych wierszyków"

A najgorsza ze wszystkich jest poezja,

nikt jej nie lubi, a czytanie wierszy

to prawdziwy koszmar i nie wiesz nigdy,

co właściwie poeta miał na myśli.


Zamiast napisać to, co miał na myśli,

tak długo wymyśla, żeby napisać

w końcu absolutnie wszystko, z wyjątkiem

tego, co na myśli ma rzeczywiście


i z chytrą miną gryzmoli te swoje

Listy do Kamyka, Hamleta, Kota 

w pustym mieszkaniu, do Ludożerców

albo do Biednej Mowy, ale nie chce


nic po ludzku do Ludzi, jak ty czy ja,

którzy kontakt z wierszem miewają w złych snach.

                        (z tomu "Ręka pszczelarza", Wyd. Znak 2022)

niedziela, 6 lutego 2022

 Przygody z nauką

Nowości dla dzieci

Jak napełnić balon powietrzem bez dmuchania?

Jak sprawić, żeby cukier podskakiwał?

Jak napełnić szklankę wody za pomocą papieru?

Jak za pomocą cytryny zrobić domowy... twaróg?

Jak złączyć dwie książki bez kleju?

Jak zmusić olej do tańca?

Jak wcisnąć jajko do butelki?

Jak wkłuć się igłą w balon, żeby nie pękł?

Jak zachęcić wodę do wspinaczki?

 Pokochałyśmy tę serię od pierwszego wejrzenia. Wydawnictwo HarperKids przygotowało bowiem wspaniałą ucztę dla wszystkich odkrywców, eksperymentatorów, badaczy i różnej maści osób ciekawych otaczającego świata. Każda z sześciu książeczek autorstwa Cecile Jugla i Jacka Guicharda to zaproszenie do domowego laboratorium, w którym sami możemy przeprowadzić wiele fantastycznych doświadczeń, a przy tym zrozumieć je za pomocą krótkich przejrzystych objaśnień. Tematy przewodnie to: WODA, JAJKO, CUKIER, PAPIER, BALON i  CYTRYNA. 

Książki z serii "Przygody z nauką" to po prostu czysta zabawa. Jeśli więc znowu trafiliście całą rodziną na kwarantannę, jeśli nie możecie patrzeć, jak wasze dziecko spędza długie godziny przed ekranem komputera, smartwatcha lub telewizora, jeśli wydaje wam się, że zdalna nauka to żadna nauka, KONIECZNIE  sięgnijcie do książek z tej serii. Gwarantujemy, że spotkanie z nimi, to niezapomniana przygoda. Wszystkie książki już do wypożyczenia w naszej bibliotece.

czwartek, 3 lutego 2022

 FERIE Z JAJEM

Intrygujący kameleon - praca plastyczna

Tak jak większość roślin wyrasta z ziaren, tak większość zwierząt wykluwa się z jaj. Są naprawdę bardzo różne. Jedne mają płetwy, inne skrzydła. Jedne pyszczki, drugie dzioby. Jedne żyją na lądzie, drugie nigdy nie wychodzą z wody. Są naprawdę odmienne, choć wszystkie wykluwają się z jajeczek. Naszym zdaniem, najbardziej intrygującym stworzeniem jajorodnym jest... kameleon. Ten smakosz robaków, komunikujący światu swój nastrój za pomocą zmiany ubarwienia, najbardziej zadziwia tym, że jego oczy żyją niejako niezależnie od siebie: jedno patrzy w tę stronę, a drugie w  tym samym czasie zerka w inną. Jak każdy gad uwielbia ciepło. Jest majestatyczny i przywiązuje się do miejsca, które sobie "udomowił". Pewnie dlatego jego nazwa w języku greckim oznacza... lew na ziemi.

Dzisiaj zachęcamy do wykonania ekologicznej pracy plastycznej: kameleona z papierowych wytłaczanek do jaj. Do jego wykonania potrzebujemy cztery-pięć wytłaczanek, klej typu wikol, nożyczki, pędzelek, farby plakatowe, jedną rolkę od papieru toaletowego, dwa "oczka" i duuuuużo cierpliwości.

1. Zaczynamy od wycięcia słupków z wszystkich wytłaczanek. Potrzebujemy ich ok. 14stu. Nie wyrzucajcie pokrywek - jedna przyda się jeszcze do wycięcia kameleonowych łapek.

Uwaga! Wszystkie słupki ładnie przytnijcie, jednak pozostawcie jeden z taką jakby podstawą: z niego zrobimy głowę naszego gada.




2. Następnie wszystkie pomalujcie farbami w wybranych kolorach. Możecie też pozostawić wydmuszki w ich "naturalnym", beżowym kolorze.

3. Rolkę od papieru toaletowego pomalujcie na czerwono (ok. 1 cm od brzegu). Pamiętajcie, aby pomalować ją też w środku. Z niej właśnie po wyschnięciu wytniemy język (wycinamy czerwony krążek, który przecinamy w jednym miejscu, następnie na jednym końcu wycinamy wąski trójkąt, aby nasz kameleon miał rozdwojony język).

4. Z jednej z pokrywek wytnijcie łapki.


5. Po wyschnięciu stożków, na razie bez kleju, włóżcie ok. 6 w wybranych kolorach jeden w drugi i wymodelujcie tułów swojego kameleona. Być może trzeba będzie przyciąć czubki niektórych stożków.

6. Głowę zróbcie ze stożka z podstawą. Należy przyciąć go tak, jak na zdjęciach poniżej (pozostawić czubek, a może raczej czoło, kameleona dłuższe, boki pyszczka zaś i gardziel trochę krótsze; następnie odciąć ok 0,5 cm spiczastego końca stożka; na koniec wyciąć trójkąty w "policzkach", aby gad miał otwarty pyszczek)



7. Kiedy już sprawdziliście, jak poszczególne stożki do siebie przywierają, możecie przystąpić do ich przyklejenia.


8. Czas na przygotowanie ogona. Najpierw złóżcie go z pozostałych stożków, na początek bez użycia kleju, aby sprawdzić, jak wszystkie elementy do siebie pasują. Zobaczcie, też, w jaki sposób za chwilę przykleimy ogon do tułowia. 

9. Teraz, kiedy wszystkie elementy są już skomponowane, spróbujmy je do siebie przykleić. Ten etap jest najtrudniejszy i wymaga dużo cierpliwości (możecie poprosić o pomoc rodziców). Poczekajcie, aż klej wyschnie.


10. Teraz przyklejcie oczka, łapki oraz język. Ponownie poczekajcie, aż klej wyschnie.

11. Aby kameleon nabrał charakteru, na zakończenie możecie go spryskać farbą za pomocą starej szczoteczki do zębów.

Nasz barwny, recyklingowy kameleon jest już gotowy.


Zachęcamy do sięgnięcia po książki przyrodnicze. To właśnie w nich znajdziecie ciekawostki na temat kameleonów.

wtorek, 1 lutego 2022

FERIE Z JAJEM

Niezatapialny Titanic - eksperyment z jajem i grochem

  Ten wówczas największy na świecie statek pasażerski składał się z 10 pokładów. Podróżujący mieli do dyspozycji siłownię, basen, łaźnię turecką i boisko do gry w squasha. Mogli też poczytać gazetę wydawaną na jego pokładzie. Pełen przepychu, ogromny, z niewiarygodną jak na tamte czasy reklamą w prasie. Niezatapialny Titanic... najsłynniejszy statek pasażerski, który zatonął w nocy z 14 na 15 kwietnia dokładnie 110 lat temu, w 1912r., podczas swojego pierwszego i jedynego rejsu. 

Wokół Titanica narosło mnóstwo legend, które dodatkowo podsycał fakt, że wraku szukano 73 lata. Dzisiaj zapraszamy do przeprowadzenia ciekawego eksperymentu. Spróbujemy zatopić naszego własnego Titanica.

Do przeprowadzenia tego doświadczenia potrzebujemy naprawdę niewiele. Statek, ocean i coś niewyobrażalnego, co go zatopi. Ziarnko grochu. Albo... jajko.

Przygotujcie jeden statek (może być lekka plastikowa miseczka- bulionówka)
 
Przygotujcie jeden ocean (duża miska ze sporą ilością wody)

 

Zwodujcie Wasz statek, czyli ostrożnie połóżcie miseczkę na  wodzie. Widzicie, jak lekko pływa .

Czas na przygotowanie pocisków. Do ich przygotowania potrzebujemy łuskane ziarna grochu (ok. 0,5 kg) oraz całe mnóstwo plastikowych jajek z kinder niespodzianek. Każde jajko wypełnijcie grochem (uwaga, dodajcie duuuużo grochu).



Czas na dziewiczy rejs. Titanic płynie, a my ostrożnie wkładamy na jego pokład ciężkie pociski z grochem. Dodawajcie po jednym jajku i obserwujcie, jak zachowuje się statek. Naprawdę ciekawie zrobi się przy mniej więcej piętnastym pocisku. Oto na pokład naszego Titanica powoli wdziera się woda.


Titanic jeszcze nie tonie, ale na pewno czeka go katastrofa.


 Udało się: takie małe ziarnko grochu, a zatopiło "ogromny" statek.
Zachęcamy do poszukania ciekawostek na temat Titanica. Tego prawdziwego oczywiście. Opowieści o nim, o rejsie i samej katastrofie są naprawdę ciekawe, wręcz fascynujące. Reżyser najsłynniejszego filmu o tym statku, James Cameron, podobno nakręcił swój film tylko po to, my mieć pretekst i móc spenetrować prawdziwy wrak statku. Część zdjęć z tej ekspedycji możemy zobaczyć właśnie w filmie "Titanic".
Poniżej polecamy poczytajkę o Titanicu dla młodszych dzieci.