niedziela, 31 października 2021

668. urodziny Olsztyna 

Czystych jezior i zadbanych parków?

Ładnych rozwiązań architektonicznych?

Naprawionych chodników i dobrze zaplanowanych dróg?

Znamienitych mieszkańców i rozsądnych włodarzy?

Kultury przez duże "k"?

Środków finansowych niezbędnych do rozwoju?

Nieustającej dumy i miłości mieszkańców?

Czego życzyć ukochanemu miastu, które właśnie świętuje swoje 668. urodziny?

    Na to pytanie spróbujemy odpowiedzieć wraz z czytelnikami naszej biblioteki. Przez cały listopad będą oni mogli złożyć życzenia Olsztynowi w "Urodzinowej Księdze Życzeń", którą przygotowałyśmy z tej okazji. 

Dzisiaj zaś życzymy naszemu miastu po prostu 

WSZYSTKIEGO LEPSZEGO!!!







środa, 27 października 2021

Powieści graficzne 

    Kiedy dorosły czyta książkę, skupia się na treści. To zrozumiałe: w "dorosłych" powieściach nie ma przecież obrazków. Zanurzamy się więc w świat samej opowieści, niekoniecznie zachwycając się samą... książką. Powieści graficzne w pewnym sensie odwracają ten porządek. Ich autorzy obok opowieści na równi stawiają bowiem także ilustrację, w której każdy detal ma znaczenie. Technika wykonania rysunku, jego kolor, przesłanie, sposób przedstawienia postaci, zbliżenia, szczegóły... Powieści graficzne zmuszają czytelnika do pochylenia się nad warstwą wizualną książki, bowiem to zwykle ona niesie ze sobą poetyckość przedstawianej historii, jej głębię i metaforę, wreszcie wrażliwość autora. 

    Powieści graficzne to wydawnicze dzieła sztuki. Książki oszczędne w słowie, co jest ich ogromną wartością we współczesnym zagadanym, kakofonicznym, głośnym świecie. Książki poruszające, jeśli tylko poświęcimy im czas i rozsmakujemy się w opowieści. Książki uwrażliwiające, gdy pochylimy się w skupieniu nad pracą ilustratorską ich twórców. 

W naszej bibliotece zadomowiły się ostatnio trzy nowe powieści graficzne. Każda inna. Każda świetna. Każda ważna. Polecamy:


"Trawa" to poruszające wspomnienie koszmaru, jakiego w młodości doświadczyła Lee, koreańska dziewczynka zmuszona do pełnienia usług seksualnych japońskim żołnierzom okupującym podbite tereny w 1.poł. XX w. Lee była jedną z "pocieszycielek", jedną z setek tysięcy dziewczynek i kobiet sprzedanych, porwanych i zniewolonych seksualnie, które do początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku milczały na temat krzywd, jakie były ich udziałem. 
Lektura "Trawy" to poznanie historii jednej wesołej szczerbatej dziewczynki, która przeszła przez piekło, ale ta lektura ukazuje naszym oczom koszmar tysięcy innych azjatyckich kobiet. Przeczytajcie, polecamy.


Na temat surfingu wiemy w Polsce niewiele. Wydaje się odległy - jak rajskie wyspy Hawajów czy plaże zaanektowane przez bogate amerykańskie dzieciaki dorastające w okolicach Los Angeles. Dzięki powieści graficznej AJ Dungo mamy jednak okazję inaczej spojrzeć na surferów i sport, którym się zachwycają.
"Fale" to książka - hołd. Autor w oryginalny sposób przedstawia nam korzenie surfingu, jego ewolucję oraz postacie, które wpłynęły na współczesne oblicze tego sportu. Z drugiej strony jednak utwór ten to czułe wyznanie miłości Kristen, ukochanej autora, która przez osiem lat ich związku zmagała się z nieuleczalną chorobą. Mamy więc obok siebie dwie narracje: opowieść o surfingu, który przynosi pociechę, gdy doświadcza nas życie, oraz historię miłosną, którą zaznaczyła choroba ukochanej osoby. Przeczytajcie, polecamy, książka porusza do łez.


    Postać jednego z najwybitniejszych pisarzy XX wieku fascynuje badaczy literatury od lat. Na temat Franza Kafki, jego życia i twórczości powstało mnóstwo prac badawczych, jednak to właśnie powieść graficzna autorstwa Davida Zane'a Mairowitza oraz Roberta Crumba w unikalny sposób przybliża czytelnikowi demony i złożoną osobowość Kafki. W "Kafce" przenikają się obsesje autora "Procesu" oraz postacie z jego wyobraźni, zdarzenia historyczne ze światem kafkowskiej iluzji. Książka jest niewielkich rozmiarów, ale swą warstwą wizualną wciągnie czytelnika na długie godziny. Przeczytajcie, polecamy.

wtorek, 26 października 2021

"Bajka o bezbarwnym motylku" 

   Serdecznie zapraszamy do udziału w konkursie "Butelkowe opowieści". Przypominamy, że konkurs polega na stworzeniu pracy zainspirowanej szklanymi eksponatami z naszej bibliotecznej wystawy.

Dzisiaj zachęcamy do przeczytania bajeczki autorstwa p. Ani Mikity, znanej i cenionej olsztyńskiej pisarki, autorki pięknych "zielonych" bajek dla dzieci. Wspaniałego człowieka, wrażliwej artystki, świetnej pedagożki, wszechstronnej, utalentowanej i zawsze uśmiechniętej osoby. O łączeniu swoich pasji mówi tak: "Arteterapia ekologiczna lub ekoterapia artystyczna. Daję starym butelkom nowe życie, daję sobie chwile relaksu."

 Być może "Bajka o bezbarwnym motylku" posłuży za inspirację do stworzenia własnej opowieści. Posłuchajcie...

"Dawno, dawno temu był sobie mały, bezbarwny, bezimienny motyl. Nie byłoby to bardzo dziwne, gdyby nie fakt, że mieszkał on w Królestwie Tęczowej Wróżki. Wszyscy jego mieszkańcy byli bardzo kolorowi i radośni. Wszyscy oprócz przezroczystego owada, którego nikt nie dostrzegał.

- Och, gdybym mógł być taki jak wy. - Westchnął bezbarwny motyl, przyglądając się Bielinkom tańczącym wśród traw.

- O nie, nie! Biały to nasz kolor. Nie możesz wyglądać tak, jak my! Musisz poprosić o coś innego. - Zaprzeczyły stanowczo. 

- O pawie oczka też nie proś! Zastrzegam sobie ten wzór. - Odezwała się Rusałka Pawik.

- W takim razie pomarańczowy też odpada, ten kolor jest zarezerwowany przeze mnie i moich znajomych. - Wtrącił Pokrzywnik.

Maluch posmutniał jeszcze bardziej. Wszystkie kolory były już zajęte przez inne motyle. Ukryty w dziupli starej wierzby postanowił wyruszyć w świat na poszukiwanie Tęczowej Wróżki.

Kiedy wszyscy jeszcze spali, opuścił bezpieczną dziuplę i pofrunął w nieznane. 

- Uda ci się! Wracaj szczęśliwie! - Zawołała  za nim Wierzba, machając gałązkami na pożegnanie.

Przez wiele dni dni błąkał się od ogrodu do ogrodu, pytając napotkane rośliny i zwierzęta o królową, jednak nikt nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie.

    Pewnego dnia usiadł na listku i zapłakał, i nagle poczuł, że ktoś unosi go delikatnie. To była ona, królowa Tęczowej Krainy. Przyglądała mu się przez chwile uważnie, aż w końcu przemówiła:

- Podobno mnie szukasz. Nawet nie musisz mi tłumaczyć dlaczego. Muszę przyznać, że nie jest łatwo cię dostrzec. Pewnie dlatego nie przyszłam wcześniej. Musiało ci być ciężko żyć, będąc niewidocznym dla świata.

- Och, tak! - Wykrzyknął motyl i szepnął nieśmiało - Daj mi, proszę, jakieś kolory, tylko nie biały, ani cytrynowy i nie pomarańczowy, bo...

Wróżka wskazała na niebo i powiedziała: 

- Musisz przejść przez tęczowy most. Będę na ciebie czekała po przeciwnej stronie. Do zobaczenia!

Malec niezwłocznie udał się w kierunku wielkiej tęczy. Wędrował wiele dni i nocy, jednak jego skrzydła były nadal przezroczyste. Wreszcie zmęczony i zrezygnowany dotarł na szczyt mostu.

- Wróżka o mnie zapomniała. - Westchnął smutno. Wtedy odezwało się Niebo:

 - Nie płacz. Odpocznij. Jutro wszystko się ułoży. Królowa czeka na ciebie zgodnie z waszą umową. - Pocieszało, otulając znużonego malca miękką kołderką.

Nazajutrz motyl ruszył w dół i kiedy dotarł wreszcie na drugi koniec mostu, powitała go Tęczowa Wróżka:

Witaj, dzielny, mały Modraszku! Udało ci się!

Motyl rozejrzał się, ale wokoło nie było nikogo poza nim.

- Do ciebie mówię. Widzę, że dostałeś od Nieba piękny, modry kolor. Taki, jakiego nie mają inne motyle. Czy nie o to mnie prosiłeś?

Wtedy bezbarwny motyl przejrzał się w kropli rosy. Jego skrzydła były niebieskie! 

Kiedy spotkasz na łące niebieskiego motylka, to z pewnością będzie on, Modraszek, mały, dzielny, bezbarwny owad, któremu dawno temu wróżka podarowała kolor nieba."

    Poniżej zdjęcia szklanych eksponatów z naszej wystawy, które tak pięknie ozdobiła właśnie pani Ania. Pamiętajcie, one również są do wygrania. A także książki pani Ani z autografem autorki😀






piątek, 22 października 2021

 Profesorskie Gadanie

Posłuchajcie:

"Stare jest cenne, wiadomo, zabytek. Nowe jest cenne, bo przed chwilą kupione. Ale najtrudniejszy jest ten okres pomiędzy, gdy już nie nowe, ale jeszcze nie jest stare. Już nie jest nowe, już jest niepotrzebne, ale jeszcze nie jest stare a przez to unikalne i cenne (bo rzadkie i trudno dostępne). Butelki i słoiki są bezwartościowe, bo jest ich dużo. Są pospolite. A my produkujemy ich więcej i więcej. Bo są jednorazowe… Choć mogłyby służyć wielokrotnie. W największym stopniu to od nas zależy. Mamy moc sprawczą by zmieniać świat na lepsze. Na przykład na podwórku, gdy ludzie się spotykają i budują relacje, gdy rozmawiają i wymyślają nietuzinkowe wystawy i działania.

    A przecież dawno temu szkło było cenne, niczym drogie kamienie. I wtedy zatrzymywaliśmy butelki i słoiki w domu, do przetworów, do wielokrotnego użytkowania. Szkło straciło dawną wartość w nadmiernej konsumpcji. Spowszedniało. Malowanie daje im niepospolitość, unikalność, niepowtarzalność. A przez to nadaje wartości. Także opowieści mogą nadać im nową, nieoczekiwaną wartość. I tu jest właśnie miejsce dla Ciebie, na Twoją inwencję, twórczość i zaangażowanie.

    Co uczynić, by butelka szklana na powrót stała się cenna? Podobnie jest z ginącą bioróżnorodnością i niby pospolitymi gatunkami. Giną, znikają z Ziemi. A przecież nie muszą. Mogą ocaleć. Tak wiele od nas zależy. I tego czy dostrzeżemy piękno i wartość. 

   Patrzcie, tyle piękna i użyteczności przemija obok nas. Po co kupujecie nowe? Czy nie można użyć jeszcze raz i używać cyrkulacyjnie? Znaleźć dla tej niepotrzebnej butelki nowe zastosowanie. Ty też potrafisz, to proste w gruncie rzeczy.

    O życiu każdego człowieka można napisać co najmniej jedną książkę. A czy o każdej butelce? Lub słoiku, kamieniu, starej dachówce, zużytym kubku czy imbryku? Przynajmniej tych pomalowanych. Nie znamy ich historii bo nie zwracamy na nie uwagi, nie notujemy, nie dokumentujemy, ani kto i kiedy zaprojektował dany wzór użytkowy, ani gdzie i z jakiego szkła (gliny) została wyprodukowana (a skąd pochodzą surowce i energia?). Co było w środku? Przez kogo i jak została ta zawartość wyprodukowana? Wytworzona. Jaką odbyła podróż butelka z zawartością? Kto, kiedy i w jakich okolicznościach ją opróżnił? Gdzie i ile leżała pusta? Co się przy niej działo? Kto i kiedy ją pomalował i co oznacza wzór, namalowany na butelce. Jak ten wzór interpretować?

A skoro nie można odtworzyć prawdziwej historii tej konkretnej butelki, to może warto ją wymyślić? Tak jak historie w książkach. Niby wymyślone a jednak na swój sposób opowiadają prawdę o świecie. Niosą jakąś ponadczasową i uniwersalną refleksję."

Tak mądrze o idei wystawy i konkursu "Butelkowe opowieści" pisze autor eksponatów, profesor Stanisław Czachorowski. Serdecznie zapraszamy do lektury jego blogów: 

https://profesorskiegadanie.blogspot.com/

https://gadajacedachowki.blogspot.com/

Poniżej linki do profesorskich anegdotek i opowieści związanych z każdym z pięknych eksponatów z naszej wystawy. Być może posłużą jako inspiracja do stworzenia własnej opowieści. Pamiętajcie o naszym konkursie😍 Do wygrania są bowiem także te barwne szklane prace:

https://gadajacedachowki.blogspot.com/2021/09/wyszczerbiony-czajniczek.html


https://gadajacedachowki.blogspot.com/2021/09/musztarda-z-modraszkiem.html


https://gadajacedachowki.blogspot.com/2021/09/abazur-z-wazkami.html


https://gadajacedachowki.blogspot.com/2021/09/szewnica-mietowka-z-bugarskim-destylatem.html


https://gadajacedachowki.blogspot.com/2021/09/soik-z-chrabaszczem-majowym.html
https://gadajacedachowki.blogspot.com/2021/09/oranzadowka-z-rumiankami.html


https://gadajacedachowki.blogspot.com/2021/09/czar-pegeeru-na-stanowisku.html


https://gadajacedachowki.blogspot.com/2021/09/napoj-z-motylem-w-tle.html


https://gadajacedachowki.blogspot.com/2021/10/czerwone-wino-z-rozowym-kosaccem.html


https://gadajacedachowki.blogspot.com/2021/10/napoj-z-kosaccem.html

środa, 20 października 2021

Uwaga!!!

KONKURS

 "BUTELKOWE OPOWIEŚCI"

    Serdecznie zapraszamy do udziału w konkursie, który polega na stworzeniu dowolnej pracy (literackiej, komiksowej, plastycznej, video, infografiki itp.) zainspirowanej jednym z eksponatów z naszej wystawy. 

Do wygrania m.in. voucher na 3 pizze do Pizzerii "Warmia Italia" oraz książka z zielonymi bajkami Ani Mikity z autografem autorki.

 

Regulamin konkursu:

1. Prace należy złożyć do 31 października b.r. w Filii nr 12 (ul. Wrocławska 2) - podpisane i opatrzone numerem telefonu do kontaktu.

2. Forma pracy dowolna.

3. Wiek uczestników jest nieograniczony; zachęcamy do udziału rodziny, klasy lub grupki przyjaciół.

3.Temat pracy musi być wyraźnie związany z eksponatem z wystawy (np. owadem namalowanym na butelce lub samą butelką, słoikiem, czajniczkiem lub abażurem).

4. Ogłoszenie wyników nastąpi na blogu biblioteki. Zwycięzców poinformujemy telefonicznie

Serdecznie zapraszamy

piątek, 15 października 2021

Zakładkowe rękodzieło

  Narodziły się z naszej letniej wystawy zakładek. Wśród eksponatów były bowiem też te samodzielnie zrobione. Pytał się o nie niejeden mały czytelnik, zaczęłyśmy się więc umawiać na mini-warsztaty rękodzielnicze. I tak od spotkania do spotkania narodził się pomysł na "Zakładkowe rękodzieło". 

 Wystarczy wpaść do biblioteki i umówić z nami na wybrany termin na wspólną zabawę w wycinanie i wyklejanie, innymi słowy zrobienie własnej, jedynej i niepowtarzalnej, zakładki do książek. Na zdjęciach poniżej nasi czwartkowi goście, pierwszoklasista Kuba razem z mamą. 

Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy. Tym bardziej, że w najbliższych artystycznych planach mamy wykonanie narożnej zakładki z Batmanem i Spidermanem 😊








środa, 13 października 2021

Galeria Jednego Wiersza

Louise Gluck
"Raj"
Dorastałam w wiosce: teraz
to prawie miasto.
Ludzie przenieśli się tam z miasta, chcieli
czegoś prostego, czegoś
lepszego dla dzieci.
Czyste powietrze; w pobliżu
niewielka stadnina.
Wszystkie ulice
nazwane imionami ukochanych lub małych dziewczynek.

Nasz dom był szary, w rodzaju tych,
jakie kupuje się, żeby założyć rodzinę.
Moja matka wciąż tam jest, całkiem sama.
gdy czuje się samotna, ogląda telewizję.

Domy są coraz bliżej siebie,
stare drzewa umierają albo się je ścina.

W pewnym sensie mój ojciec
też jest blisko; nazywamy
kamień jego imieniem.
Teraz nad jego głową mruga trawa,
wiosną, kiedy stopnieje śnieg.
Później rozkwita bez, ciężki, jak kiście winogron.

Zawsze mówiły,
że jestem jak ojciec, w tym, jak okazywał 
pogardę dla emocji.
One są te emocjonalne,
moja siostra i matka.

Coraz częściej 
siostra przyjeżdża z miasta,
pieli, uprząta ogród.  Matka
pozwala jej go przejąć: to ona
troszczy się, wykonuje pracę.
Dla niej tu jest jak na wsi - 
przystrzyżone trawniki, smugi kolorowych kwiatów.
Nie wie, czym to kiedyś było.

Ale ja wiem. Jak Adam
byłam pierworodna.
Uwierzcie, z tego się nie da wyleczyć,
nie zapomina się bólu we własnym boku,
w miejscu, z którego coś zabrano,
żeby stworzyć inną osobę.
(z tomu "Ararat", przełożyła Krystyna Dąbrowska, Wyd. a5 2021)



        Literacka Nagroda Nobla za rok 2020

niedziela, 10 października 2021

 Udało się

    Wczoraj w naszej filii zagościła wystawa szklanych eksponatów, na których barwami mienią się motyle, chruściki, chrabąszcze, żuki, ważki, kosaćce i rumianki. Autorami tych przepięknych prac są Ania Mikita, ceniona olsztyńska autorka wierszyków i bajek dla dzieci, oraz prof. Stanisław Czachorowski, najsłynniejszy olsztyński ekolog i filozof przyrody. Oboje byli gośćmi naszej biblioteki, by podczas uroczego spotkania z czytelnikami podzielić się refleksjami na temat drugiego życia butelek, słoików, czajniczków czy abażurów, czyli generalnie różnej maści szklanych opakowań. 

    Przy wspólnej zabawie i degustacji soku snuliśmy opowieści i pozbieraliśmy kilka smutnych eko-faktów. Wysłuchaliśmy szklanych bajek i anegdot naszych gości, poddaliśmy ich też niełatwej próbie uporania się z łamańcem językowym. Było też słówko o nieudanych zalotach pewnego zakochanego Żuka do niezbyt zainteresowanej Biedronki. Wreszcie ogłosiliśmy konkurs na stworzenie własnej opowieści zainspirowanej wybranym eksponatem z naszej małej, acz urokliwej wystawy. 

    Bardzo się cieszymy i gościom oraz wszystkim uczestnikom naszego spotkania serdecznie dziękujemy. Już teraz zapraszamy do udziału w kolejnym wspólnym przedsięwzięciu, który razem z panią Anią i panem profesorem zamierzamy zorganizować wiosną. Będzie to happening "Książka za worek śmieci" oraz piknik połączony z malowaniem na szkle. Tymczasem już dziś serdecznie zapraszamy do udziału w konkursie oraz do podziwiania naszej barwnej szklanej wystawy.