Lekcja biblioteczna

 Pierwsza lekcja z "Bratkami" z Przedszkola  Szesnastka za nami. Dla wielu maluchów z tej grupy była to w ogóle pierwsza wizyta w bibliotece. W naszym Oddziale Dziecięcym zaszumiało więc, zaszeleściło, urosły wieże z książek... Nawet pociąg wśród regałów przejechał. Takich gości baaaaardzo lubimy.

Rodzina Robaczków

 Czujecie? Nadeszła wiosna! Z tej okazji różnej maści robaczki wychyliły główki z ziemi i czym prędzej powędrowały z naszą Wędrującą Biblioteką do przedszkola Norlandia. Wraz z przedszkolakami z grupy (nomen omen) Ważki najpierw przeczytaliśmy wspólnie uroczą i zabawną bajkę „Rodzina Robaczków robi sobie zdjęcie” autorstwa J. Frank i D. E. Steina, a potem zaprosiliśmy ich do udziału w "robaczkowych" zabawach. Napełniliśmy zatem puste brzuszki gąsienicy i biedronki smakowitym grochem, zorganizowaliśmy sznurkowy wyścig owadów, ćwiczyliśmy robaczkową jogę, a na koniec wyhodowaliśmy wijące się dżdżownice. "Pani, podobało mi się!" - wołały dzieci, gdy się żegnaliśmy. Ps. Nam również. To było świetne wiosenne spotkanie.

 

 

 

 

 

Wyjątkowi goście w bibliotece

Odwiedzili nas także trzecioklasiści z Niepublicznej Szkoły Podstawowej z Oddziałami Specjalnymi "Razem" z Łupstychu. Wspólnie wyczarowaliśmy spektakl "Dydko".

U Żabek w Norlandii zaś wyczarowaliśmy Kosmos na dywanie i kolorowe chmury w szklankach.

 

Galeria Jednego Wiersza

William Butler Yeats

"Brzask"

Chciałbym być w ignorancji podobny do brzasku,

Który spoglądał z góry

Na wiekową królową, co obmierzała miasto

Z pomocą cennej szpili,

Na zasuszonych starców, co śledzili

W swym pedantycznym Babilonie

beztroskich planet tory

I gwiazdy, które blakły w bliskości księżyca,

A potem na tabliczkach obliczali wzory. 

Chciałbym być w ignorancji podobny do brzasku,

Który po prostu wzeszedł, rozhuśtał pełen blasku

Powóz ponad pochmurne grzbiety ciemnych koni.

Chciałbym - bo cała wiedza niewarta źdźbła słomy - 

Jak brzask być płochy i tak nieświadomy.

( z tomu "Poezje", przeł. Ludmiła Marjańska, Wyd. C&T, Toruń 2013, s.28)

Wędrująca Biblioteka

 Wieści o naszej Babci Cooo?! rozchodzą się po zatorzańskich przedszkolach lotem błyskawicy. Bo też w śmiesznych okularach, lekko skrzywiona, podpierająca się dziarsko laską, z wiklinową walizką pod pachą, jest ona wyjątkowo pocieszną staruszką. W dodatku opowiada zabawne historyjki i czyta dzieciom bardzo wesołe książeczki. Zaprasza do udziału w uciesznych zabawach. Każdemu pozwala przespacerować się w swych dziwacznych okularach i w ogóle wszystkich bawi: i dużych, i małych.  Dzisiaj po raz pierwszy odwiedziła przedszkolaki z Przedszkola Szesnastka. Jesteśmy przekonane, że dla Rybek to było niezapomniane spotkanie. 

 

 Drogim czytelnikom i przyjaciołom 

naszej biblioteki

przesyłamy moc 

najserdeczniejszych życzeń 

z okazji Świąt Wielkiej Nocy.

Radosnego świętowania, kochani.

Z wiosną w sercu 🐓🐇💓

Zatorze czyta Szymborską 

Wiosna dzisiaj obdarowała nas pięknym słoneczkiem, a pan Piotr przygotował dla nas cudną interpretację wiersza "Mała dziewczynka ściąga obrus". Posłuchajcie, jak wspaniale to brzmi🌞

Wisława Szymborska

"Mała dziewczynka ściąga obrus"

Od ponad roku jest się na tym świecie,
a na tym świecie nie wszystko zbadane
i wzięte pod kontrolę.

Teraz w próbach są rzeczy,
które same nie mogą się ruszać.

Trzeba im w tym pomagać,
przesuwać, popychać,
brać z miejsca i przenosić.

Nie każde tego chcą , na przykład szafa,
kredens, nieustępliwe ściany , stół.


Ale już obrus na upartym stole
-jeżeli dobrze chwycony za brzegi-
objawia chęć do jazdy.

A na obrusie szklanki, talerzyki,
dzbanuszek z mlekiem, łyżeczki, miseczka
aż trzęsą się z ochoty.

Bardzo ciekawe, jaki ruch wybiorą,
kiedy się już zachwieją na krawędzi:
wędrówkę po suficie?
lot dokoła lampy?
skok na parapet okna , a stamtąd na drzewo?

Pan Newton nie ma jeszcze nic do tego.
Niech sobie patrzy z nieba i wymachuje rękami.

Ta próba dokonana być musi.
I będzie.

 Drodzy czytelnicy!!!

Uprzejmie informujemy, że 

w dn. 8-10 kwietnia

nasza biblioteka  

będzie zamknięta.

Zapraszamy we wtorek 😀