wtorek, 1 lutego 2022

FERIE Z JAJEM

Niezatapialny Titanic - eksperyment z jajem i grochem

  Ten wówczas największy na świecie statek pasażerski składał się z 10 pokładów. Podróżujący mieli do dyspozycji siłownię, basen, łaźnię turecką i boisko do gry w squasha. Mogli też poczytać gazetę wydawaną na jego pokładzie. Pełen przepychu, ogromny, z niewiarygodną jak na tamte czasy reklamą w prasie. Niezatapialny Titanic... najsłynniejszy statek pasażerski, który zatonął w nocy z 14 na 15 kwietnia dokładnie 110 lat temu, w 1912r., podczas swojego pierwszego i jedynego rejsu. 

Wokół Titanica narosło mnóstwo legend, które dodatkowo podsycał fakt, że wraku szukano 73 lata. Dzisiaj zapraszamy do przeprowadzenia ciekawego eksperymentu. Spróbujemy zatopić naszego własnego Titanica.

Do przeprowadzenia tego doświadczenia potrzebujemy naprawdę niewiele. Statek, ocean i coś niewyobrażalnego, co go zatopi. Ziarnko grochu. Albo... jajko.

Przygotujcie jeden statek (może być lekka plastikowa miseczka- bulionówka)
 
Przygotujcie jeden ocean (duża miska ze sporą ilością wody)

 

Zwodujcie Wasz statek, czyli ostrożnie połóżcie miseczkę na  wodzie. Widzicie, jak lekko pływa .

Czas na przygotowanie pocisków. Do ich przygotowania potrzebujemy łuskane ziarna grochu (ok. 0,5 kg) oraz całe mnóstwo plastikowych jajek z kinder niespodzianek. Każde jajko wypełnijcie grochem (uwaga, dodajcie duuuużo grochu).



Czas na dziewiczy rejs. Titanic płynie, a my ostrożnie wkładamy na jego pokład ciężkie pociski z grochem. Dodawajcie po jednym jajku i obserwujcie, jak zachowuje się statek. Naprawdę ciekawie zrobi się przy mniej więcej piętnastym pocisku. Oto na pokład naszego Titanica powoli wdziera się woda.


Titanic jeszcze nie tonie, ale na pewno czeka go katastrofa.


 Udało się: takie małe ziarnko grochu, a zatopiło "ogromny" statek.
Zachęcamy do poszukania ciekawostek na temat Titanica. Tego prawdziwego oczywiście. Opowieści o nim, o rejsie i samej katastrofie są naprawdę ciekawe, wręcz fascynujące. Reżyser najsłynniejszego filmu o tym statku, James Cameron, podobno nakręcił swój film tylko po to, my mieć pretekst i móc spenetrować prawdziwy wrak statku. Część zdjęć z tej ekspedycji możemy zobaczyć właśnie w filmie "Titanic".
Poniżej polecamy poczytajkę o Titanicu dla młodszych dzieci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz