Tajemnicze Oko
Podczas zeszłego spotkania "Zajączki" z PM Nr 1 dostrzegły, że cały czas przygląda nam się tajemnicze Oko. Spoglądało, gdy strzygliśmy owce, wypełnialiśmy poduszki pierzem i robiliśmy jajecznicę na podłodze. Patrzyło z góry (dosłownie i w przenośni) i oceniało. A tak nie może być, bo w bibliotece bawią się wszyscy. Zatem wczoraj przedszkolaki zostały powitane przez niesforne Oko. Na początku troszkę się buntowało, jednak w końcu otworzyło przed nami wrota magicznych drzwi. Tym razem wyczarowaliśmy książkę "Czarownica i magiczna mikstura", a nasza koleżanka Dominika nie miała wyboru - czym prędzej musiała wcielić się w rolę zwariowanej Czarownicy, co nie było łatwym zadaniem. Gdy założyła kapelusz, to nie mogła włożyć naszyjnika z magicznym pyłem, a gdy wyrósł jej dłuuugi noc, to nie mogła ubrać kamizelki... Natomiast przedszkolaki bez najmniejszych problemów odszukały między bibliotecznymi regałami wszystkie niezbędne rekwizyty i mogliśmy zacząć wspólne czytanie. Pomiędzy jednym a drugim zdaniem udało nam się nawet przygotować niezwykły napar, który obdarzył wszystkich magicznymi zdolnościami. Odbijaliśmy bańki mydlane niczym piłkę. Robiliśmy szaszłyki z niepękających balonów, a na koniec nauczyliśmy się zaklęcia, które wprawiło w ruch latającą miotłę.. Na koniec przeszliśmy przez pajęczy portal, aby się odczarować. Pamiętamy jednak, że największą magią, jaką w sobie skrywamy, jest nasza wyobraźnia, a pracuje ona na najwyższych obrotach podczas czytania książek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz