"O Kociorożce, która była psotna"

czyli Ferie w bibliotece (cz.3)

Tym razem zimowe opowieści na puchatych łapkach i w brokatowym rogu snuła przed dziećmi przeurocza Kociorożka z bajki Matilde Rose. Choć na zajęciach pojawili się głównie chłopcy, to nasza wyjątkowa bohaterka bez trudu skradła także ich serca. Podczas zabawy integracyjnej oswoiliśmy dzikie tygrysy, lwy i gepardy, a potem rozpoczęliśmy prawdziwe kocie harce. Poznaliśmy wiele ciekawostek na temat mruczków: dlaczego koty zwinnie wspinają się na najwyższe drzewa, a nie potrafią z nich zejść? czy to dobry znak, gdy kot macha ogonem? co ma wspólnego koci nos z odciskiem ludzkiego palca? Nauczyliśmy się również przywoływać koty różnych narodowości, by następnie zaśpiewać wspólnie piosenkę "Wlazł kotek na płotek" w ośmiu językach. Rozruszaliśmy umysły, więc nadszedł czas na ciało. Koty charakteryzują się niezwykłym refleksem, zatem poćwiczyliśmy nasz instynkt łowiecki podczas polowania na myszkę, rybę i włóczkę. Nie mogło zabraknąć też eksperymentu. Wcieliliśmy się w paparazzi i rozpoczęliśmy poszukiwania kocich sław w naczyniu z kolorową cieczą. Nie uwierzycie, kogo zobaczyliśmy. Na koniec puściliśmy wodze fantazji i pazurkiem na specjalnie przygotowanej kartce wydrapaliśmy tęczowe dzieła sztuki. Pod koniec spotkania pojawiła się nasza koleżanka Edyta, która ujawniła kolejny ze swych talentów: tym razem do tworzenia cudnych kocich makijaży. Zobaczcie tylko, co zmalowała na naszych twarzach😍 Co do jednego nie mamy wątpliwości - po tych szalonych zajęciach wszyscy uczestnicy dostali kota na punkcie kotów.