W poszukiwaniu tęczy
Wakacje w bibliotece 6.
Nasze wczorajsze warsztaty rozpoczęłyśmy stworzeniem pracy plastycznej
poświęconej Księżycowi i temu, jak się zmienia podczas wędrówki po niebie. Przy okazji porozmawiałyśmy z dziećmi o nawałnicy, jaka przeszła nad naszym miastem w miniony weekend. "Słuchajcie, a co by było, gdyby po burzy na niebie zamiast kolorowej tęczy, pojawiła się biała, smętna smuga?" - zapytałyśmy naszych gości zainspirowane przygodami Elmera, wesołego słonia w kratkę, bohatera książeczek Davida McKee. Tym razem uwagę dzieci skierowałyśmy bowiem w stronę najpiękniejszego chyba zjawiska pogodowego, czyli tęczy właśnie. Po wspólnym czytaniu zabrałyśmy więc maluchy na arcyzabawny spacer w tęczowych goglach i w kapeluszu Pani Chmury. Nikomu, nawet dzielnym mamom, nie udało się przejść prosto po linii, ale dzięki Pani Chmurze zapamiętaliśmy, że aby powstała tęcza potrzebny jest deszcz. I słońce oczywiście. A kiedy wspólnie ustaliliśmy najważniejsze fakty na jej temat, zamieniliśmy się w... poszukiwaczy tęczy. Udowodniłyśmy, że tęczę można wyczarować w domu i to na różne sposoby. Na ręczniku papierowym można stworzyć tęczę wędrującą. Na dużej rolce taśmy klejącej można wyczarować tęczę promienistą, która podświetlona latarką z telefonu pięknie mieni się kolorami na przykład w pudełku. Przypomniałyśmy też nasze ulubione kolorowe eksperymenty w szklankach. A po wspólnej zabawie nie mogło zabraknąć degustacji tęczowych Skittlesów 🌈⛆🌞💕
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz