Ale sztuka!
Wakacje w bibliotece/ Cz. 5
Każdy z nas zna ten słynny motyw malarski z dwoma prawie stykającymi się ze sobą palcami wskazującymi. Jest to fragment malowidła ściennego "Stworzenie Adama", które wieki temu wykonał Michał Anioł w Kaplicy Sykstyńskiej. Oto Bóg wyciąga dłoń, by przekazać iskrę życia pierwszemu człowiekowi.
Nie każdy jednak wie, że Michał Anioł ponad malarstwo i rysunek wyżej cenił... rzeźbę. I mimo że tworzył pięć wieków temu, do dnia dzisiejszego nie narodził się artysta, który w tej dziedzinie dorównałby mu talentowi.
Podobno, kiedy zobaczył ogromny blok marmuru, z którego miała powstać jak się okazało najsłynniejsza jego rzeźba "Dawid", powiedział: "Widzę rzeźbę, teraz muszę tylko odrzucić to, co zbędne".
Nad każdym dziełem pracował latami. Z pietyzmem i wielką starannością dopracowywał każdy szczegół. W rzeźbie fascynowało go nie tylko oddanie doskonałości ludzkiego ciała, ale też opowieść, którą dana postać ze sobą niosła. Widzimy to nie tylko w gestach wyrzeźbionych przez niego postaci, lecz także w rysach ich twarzy.
Ludzką twarz można czytać jak księgę; zapisane jest na niej wszystko: każdy uśmiech i każda łza. Dlatego dzisiaj zachęcamy do wykonania rzeźby inspirowanej pracami Michała Anioła. Do jej wykonania potrzeba naprawdę niewiele: ogromne pokłady cierpliwości, kilka drewnianych patyczków, obieraczka do warzyw, niewielki pędzelek i... mydło. Najpierw patyczkiem "narysujcie" na mydle kontur twarzy, obieraczką wymodelujcie jej kształt, a potem patyczkami lub innymi narzędziami usuwajcie niepotrzebne warstwy mydła, aby nadać jej odpowiednie rysy. Zadbajcie o szczegóły. Zapach mydlanych wiórek uprzyjemni Wam pracę. Miłej zabawy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz