Biblioteka w świątecznym anturażu
"Gdy noc wigilijna otula świat ciszą,
pracowite elfy dzwoneczków dźwięk słyszą.
Pędzą renifery ponad ciemnym lasem -
to Mikołaj rusza w swą świąteczną trasę!"
(fragm. książki "Gwiazdka Mikołaja" Patricii Hegarty, Wyd. Wilga 2024)
Nie ma śniegu. No nie ma. I chyba bieli śniegu, cudnych oszronionych mrozem szyb oraz iskier spadających śnieżnych płatków wieczorową porą na ten świąteczno-sylwestrowy czas nam wszystkim najbardziej brakuje. No bo co to za zima... bez śniegu?! Jakaś taka nowoczesna. Nie nasza. Tym bardziej cieszymy się więc, że pani Edyta wyczarowała nam zimę w bibliotece. Bo nasza koleżanka to taka czarodziejka, która z białego brystolu, jakichś srebrem przyprószonych koronek, płatków kosmetycznych, piórek i cekinów potrafi stworzyć najprawdziwszą zimową krainę na bibliotecznych oknach i drzwiach. Nawet z sufitu uroczo zwieszają się "śnieżne sople" wyczarowane jej rękami. I Królową Śniegu mamy, i kominek na drzwiach z rzędem skarpet świątecznych. I najpiękniejszą na świecie choinkę 🎄🎅🎇 Wpadnijcie na Wrocławską, podziwiać je razem z nami. Serdecznie zapraszamy ⛄✨
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz