środa, 8 grudnia 2021

Zajrzyj, zajrzyj na uroczysko 

 "Nad uroczyskiem zapadł zmrok, przykrywając wszystko wokół płaszczem nocy. Konary kładły się długimi cieniami w świetle księżyca, który wznosił się wysoko nad drzewami. Martwą ciszę przerywało tylko pohukiwanie sowy. Ci jednak, którzy znali mowę lasu, słyszeli odległe szepty, złowrogi chichot, chrzęst łamanych suchych gałęzi i trzaskanie ognia. To był ten czas, kiedy z najciemniejszych zakątków wypełzały ukryte za dnia demony."

 Słyszycie je czasem? Leśne licha, barstuki, południce, drzewice, bobo, kłobuki, mamuny, grzenia, tęsknice... Lasy warmińskie skrywały ich dawniej wiele, choć my, mieszkańcy tego pięknego regionu, trochę już o nich zapomnieliśmy. Debiutancka książka Aleksandry Dobies w przepiękny sposób wprowadza nas do tego zapomnianego świata. Myliłby się jednak ktoś, sądząc, że "Uroczysko" to taka dorosła wersja baśni Ireny Kwintowej. Choć niewątpliwie było inspirowane warmińskimi legendami, to jednak daleko mu do dziecięcych opowiastek, którymi raczy się pociechy przed snem.

"Uroczysko" to książka wyrazista, mocna, przesycona "dorosłymi" problemami, w której nie brakuje i okrucieństwa gromady, i ogromnej wrażliwości jednostki.

 "Uroczysko" to też książka o przenikaniu się dwóch światów, obcych i swoich, które nie mogą współżyć razem. Przy czym autorka zdecydowanie staje po stronie tajemniczych mieszkańców uroczyska - ludzie, mieszkańcy sąsiadującej z lasem wioski, kiepsko wypadają na tle dobrotliwej Borowej Ciotki czy troskliwego Smętka. 

"Uroczysko" wreszcie to opowieść cudownie zanurzona w języku. Autorka rozsmakowuje się w polskiej mowie; każde zdanie jest tu przemyślane, doszlifowane, po prostu piękne. Aby to poczuć, wystarczy dowolny fragment powieści przeczytać na głos. Niespiesznie. By poczuć chrzęst łamanych gałęzi i trzaskanie ognia. 

Ogromnym walorem "Uroczyska" jest wprowadzenie gwary warmińskiej w dialogach. I właśnie dualizm warstwy językowej: współczesna piękna narracja i ożywiona w wypowiedziach bohaterów gwara naszego regionu, to niewątpliwie coś, co najbardziej ksiażkę Oli Dobies wyróżnia. O tym, że jest unikalna, świadczy też warstwa wizualna książki: "Uroczysko" zostało zilustrowane pięknymi pracami Eweliny Bielak. 

Warto obejrzeć, koniecznie trzeba przeczytać. "Uroczysko" Oli Dobies do wypożyczenia w naszej bibliotece. Gorąco polecamy!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz