Galeria Jednego Wiersza
Adam Zagajewski
"Wielki poeta Basho wyrusza w drogę"
Po długich przygotowaniach
wielki poeta Basho wyrusza w drogę.
Zaraz pierwszego dnia zdarza się,
że przechodzi obok szlochającego dziecka
porzuconego przez rodziców.
Zostawia je tam, na skraju gościńca,
ponieważ, mówi, taka jest Wola Niebios.
Idzie dalej, na północ, w stronę śniegu
i rzeczy ukrytych, nieznanych.
Powoli cichną odgłosy niedoskonałych miast,
tylko strumienie chaotycznie przemawiają
a białe obłoki bawią się w nicość.
Słyszy śpiew wilgi, delikatny,
niepewny jak modlitwa, jak płacz.
(z tomu "Prawdziwe życie" Wydawnictwo a5 2019, s.11)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz