Galeria Jednego Wiersza
Erwin Kruk
"Nad nieboskłonem"
Nie wychodzę za daleko,
Bo mógłbym nie wrócić.
Powiedziałem, że jutro
Na pewno pójdę z tobą na spacer.
Jednak chłód wyziębił moją duszę
I poszarzałem tak jak niebo,
Które zniża się ku zachodowi.
I ciepło śpi w zamorskich krajach.
A tu raz po raz
Wiatr się budzi
I przez mroczną zieleń przebiegają dreszcze.
Może to szaleństwo,
Że życie życie trawi i odchodzą ci,
Których imiona świecą nad nieboskłonem
I pomnażają urodę kraju.
I rzeki płynące na północ
Niosą pieśni dziękczynne,
Gdy ptaki lecą nad wodami,
O odpowiedniej porze,
I cienie zachodzącego słońca,
Dostrzegając je w krajobrazie,
Niosą je jeszcze dalej.
(z tomu "Nieobecność", Stowarzyszenie Pisarzy Polskich 2015, s.106)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz