" KŁOBUK W OLSZTYNIE
Spotkałam kłobuka w Olsztynie
na ulicy Zientary-Malewskiej przy młynie,
był to ptak z pięknym ogonem ognistym
fruwając sypał wokół błyszczące iskry.
Wszystkie dzieci mu machały,
bo przecież takiego pięknego ptaka widziały.
A on spojrzał na nie z góry:
Dajcie mi coś dojedzenia, a nie będę leciał w chmury,
tylko z wami tu zostanę.
Będziecie dziećmi przeze mnie zadbane,
postaram się o to, byście dobrze się uczyły,
do domu same piątki przynosiły.
By w szkole było ciekawie i wesoło,
a nauka sama wam wchodziła do głowy przez czoło.
Ja was wszystkiego nauczę,
tylko dużo jeść muszę.
Jeśli moje życzenie spełnicie,
olsztyńskie dzieci będą najmądrzejsze na świecie.
A to, czego się nauczycie,
zostanie wam w głowach już na całe życie."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz