czwartek, 16 października 2025

 Trzeci spacer po Zatorzu

"My jesteśmy dziewczyny stąd, a jednak na tyle miejsc nie zwróciłyśmy uwagi i o tylu rzeczach nie wiedziałyśmy" - przyznały zgodnie uczestniczki spaceru, który już po raz trzeci zorganizowałyśmy dla czytelników naszej biblioteki. To było zaledwie dwa i pół kilometra niespiesznego marszu, a jednak zobaczyliśmy tak malownicze zakątki Zatorza i wysłuchaliśmy tylu ciekawostek, że wszyscy zgodnie przyznaliśmy, że ten spacer był po prostu wspaniały. I tak, planujemy kolejne. Tymczasem jeszcze w nas "pracują" opowieści naszych przewodników, p. Ireny Dunajskiej i p. Ryszarda Lutkiewicza. O Kościele Św. Józefa, najstarszym na Zatorzu, który przypomina ciężką architektoniczną bryłę romańską, a jednak urzeka każdego przechodnia. O figurce św. Rocha, która pojawiła się kilka lat temu, aby wesprzeć parafian w walce z pandemią. O Pomniku Pamięci Zesłańców Syberyjskich, który porusza litanią miejsc, do których wywożono na zatracenie wiele polskich rodzin. O zachwycającym zabytkowym cmentarzu świętego Józefa z lapidarium cmentarnym opatrzonym mottem z Księgi Hioba w języku niemieckim. O trzech pomnikach Bolesława Marschalla, które stoją tuż obok "polikliniki". Czy o Cerkwi Opieki Matki Bożej, najstarszej w Olsztynie. Wiemy, gdzie przeniesiono szczątki pomordowanych w 1945r. pacjentów i pracowników dawnego szpitala w Kortau. A także jakie zasługi dla naszego regionu i walki o polskość miał Bogumił Linka, którego pomnik stoi tuż przy ruchliwej Alei Wojska Polskiego. 

Spacer zakończyliśmy smakowitym śniadaniem w bibliotece.

Wszystkim uczestnikom dziękujemy za wspólnie spędzony czas.

Szczególne słowa uznania przesyłamy wspaniałej pani Grażynce, 

która mimo, że o kuli dzielnie maszerowała razem z nami. 

🍂🍂🍂

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz