Draka o pluszaka
Zwykło się mówić, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. I coś w tym, niestety, jest – relacje rodzinne bywają skomplikowane. Przekonały się o tym „Misie” z PM nr 1, które z zapartym tchem śledziły tajemniczą historię zniknięcia pluszowego króliczka. Poszukiwania prowadzone przez Marcinka były bardzo dramatyczne. Chłopiec rzucał bezpodstawne oskarżenia, wytykał palcem domniemanych winowajców i podejrzliwym wzrokiem mierzył wszystkich domowników. Atmosfera zrobiła się gorąca… Na szczęście „Misie” doskonale wiedziały, jak należy postępować w trudnych sytuacjach. Z łatwością mówiły o emocjach, nazywały je i dzieliły się sposobami, jak sobie z nimi radzić. Na koniec naszego spotkania doszliśmy do pięknego wniosku: "Rodzina to najcenniejszy skarb, dlatego nawet zaginiony pluszak nie jest w stanie jej poróżnić".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz