Kawka (nie całkiem) literacka
"Rajdowy senior"
Dzisiaj po raz kolejny wnętrze naszej biblioteki zapachniało aromatyczną kawą. Regały się rozsunęły, a na środku sali pojawiły się pięknie nakryte stoły. Tuż przed jedenastą zaczęli pojawiać się pierwsi goście: starzy bywalcy zajęli swoje ulubione miejsca i sami częstowali się kawą, nowi zaś rozglądali się wokół, nieśmiało częstując się ciasteczkiem. A my, donosząc dzbanki z kawą i herbatą, przeczuwałyśmy, że to znowu będzie urocze spotkanie. Tym razem tematem spotkania była bowiem podróż. Wycieczka, wyprawa, rajd... jak zwał, tak zwał. Chodziło o to, aby zachęcić do wyjścia z domu. Do wyprawy... po osiedlu, po mieście, po regionie, kraju, a czemu nie nawet na arktyczną wyspę Uloya. Senior lubi się zasiedzieć. Lubi zalec przed telewizorem. Lubi ponarzekać, że tu go łupie, tam mu strzela, ale nasi znakomici goście udowodnili, że owszem w pewnym wieku coś boli i kondycja ciut gorsza, ale ich to nie powstrzymuje przed wyruszeniem z domu. Gośćmi "Kawki (nie całkiem) literackiej" byli bowiem p. Irena Dunajska oraz p. Ryszard Lutkiewicz, aktywni przewodnicy PTTK, znani w Olsztynie znawcy naszego miasta i regionu, organizatorzy fantastycznych pieszych i autokarowych wycieczek dla każdego. Słowa, ani zdjęcia nie oddają pasji, z jaką pani Irena opowiadała o swojej ponad 50-letniej turystycznej przygodzie. Nas szczególnie zauroczyły opowieści o krótkich, tematycznych rajdach wieczornych co miesiąc organizowanych w naszym mieście przez Stowarzyszenie Rodzinne "Laurencja".
Spotkanie zakończyła opowieść naszej koleżanki Miry o jej jesiennej wyprawie na arktyczną wyspę Uloya. Nie zabrakło również walentynkowego mini-spektaklu o pewnej "Łani", którą bardzo długo, lecz skutecznie zachęcał do porzucenia domowych obowiązków i cieszenia się życiem pewien zakochany w niej "Jeleń".
Naszym gościom dziękujemy za to cudowne spotkanie i już dzisiaj zapraszamy na kolejną - tym razem poetycką - "Kawkę ( nie całkiem) literacką"🫖☕🍰