Zima i czary u Muminków

Ferie w bibliotece 2.

Muminki po raz drugi przyszły w odwiedziny do naszej biblioteki! Tym razem zaprosiły uczestniczki feryjnych zajęć do zimowo-urodzinowych zabaw. Wraz z bohaterami opowiadania Tove Jansson szukaliśmy idealnego prezentu urodzinowego dla Mamy Muminka - okazał się nim kwiatowy portret. Następnie przenieśliśmy się do ogrodu Paszczaka, gdzie za pomocą lup poznawaliśmy różne gatunki kwiatów. Na dzieci czekała również urodzinowa, słodka niespodzianka, ukryta pod kubeczkami. Następnie dziewczynki sprawdziły swoje narciarskie umiejętności. Wszystkie dzielnie pokonały wyznaczoną trasę, omijając czyhające przeszkody. Oczywiście nie mogło zabraknąć zimowej pracy plastycznej. Za pomocą akwareli i soli wyczarowaliśmy na papierze magiczną zorzę polarną. Na koniec przeprowadziłyśmy eksperyment i tak w słoiku stworzyłyśmy prawdziwą burzę śnieżną. 

Bardzo się cieszymy, że ferie w naszej bibliotece spotykają się z takim entuzjazmem! Mamy nadzieję, że w przyszłości, kiedy dziewczynki będą myśleć o swoim dzieciństwie, zajęcia w bibliotece zajmą ważne miejsce w ich wspomnieniach.

Muminek i pierwszy śnieg

Ferie w bibliotece 1.

Czy wiecie, ile dzieci przyszło na nasze pierwsze zajęcia feryjne? Było ich tak dużo, że same nie wiemy, jak to jest możliwe, że zmieściliśmy się w tak małej sali. Ale nikt, ani dzieci, ani mamy, ani babcie, nikt nie marudził, bowiem zabawa była wspaniała. Mimo że za oknem nie ma przecież ani grama śniegu, nam wspólnymi siłami udało się i lodołamacza wyczarować, i  kulę śnieżną z papierowych talerzyków wykonać, i pachnący perfumami eksperyment zrobić. Jak zawsze, nie zabrakło również wspólnego czytania, bo nic tak nie łączy jak piękna opowieść. Cieszymy się, że uczestnicy naszych dzisiejszych zajęć tak cudnie zasłuchali się w historię o mieszkańcach Doliny Muminków, których ciut wcześniej - niż zwykle - zaskoczył pierwszy śnieg.

Dla nas zaś wspaniałą niespodzianką był poczęstunek przygotowany dla dzieci przez panią Ewelinę Fokczyńską, właścicielkę zaprzyjaźnionej z naszą biblioteką kwiaciarni "Alaska". Marysiu, pani Ewelino, pięknie dziękujemy 💗

Tańczące światła

Ostatnio w Przedszkolu Britannica miało miejsce niezwykłe zjawisko. Nasza koleżanka Ola wraz z "Tygryskami" wyczarowała najprawdziwszą zorzę polarną! Przywołała ją z pomocą książki „Tańczące światła” Yuvala Zommera. Jej przepiękne ilustracje przeniosły dzieci na biegun północny. Wspólnie wędrowaliśmy wśród jego rdzennych mieszkańców, dzikiej zwierzyny i wyjątkowej przyrody. Po lekturze przyszedł czas na zabawy ze śniegiem w roli głównej. Dzieci rozpoznawały zimowe zwierzątka, a także rysowały po białym puchu zwariowane szlaczki. Na koniec przedszkolaki miały okazję sprawdzić swoją równowagę, przechodząc po lodowej linii z śnieżką na głowie. Oj, działo się. Poprosimy takich spotkań więcej! ❤️

 "Jestem, jaka jestem"

 Pogoda za oknem nie rozpieszcza. Nie można ulepić bałwana, zjeżdżać na sankach ani urządzić bitwy na śnieżki… Na szczęście możemy zaprosić dzieci do naszej zimowej krainy, którą wyczarowałyśmy w bibliotece. Tym razem słowo „śnieg” odmienialiśmy przez wszystkie przypadki ze "Smerfami" z PM nr 10 oraz z "Żabkami" z Norlandii. Udało nam się nawet zrobić małą zaspę, w której zamieszkały pingwiny, niedźwiedź polarny, foczka oraz wiele innych zimnolubnych zwierząt. Nasz śnieg był biały, lepił się, a nawet skrzypiał. Czym zatem różnił się od tego prawdziwego? Otóż nie topił się.

Zabawa z "Żabkami" z Norlandii

Zabawa ze "Smerfami" z PM Nr 10