czwartek, 1 lutego 2024

 "O Krowie, która zjeżdżała na sankach",

czyli Ferie w bibliotece (cz. 4)

Wyobrażacie to sobie: wrona szusująca slalomem na sankach? Albo jeszcze lepiej: krowa na sankach? W dodatku zjeżdżająca slalomem "prostym" po wszystkich słupkach ustawionych na ośnieżonej górce? Właśnie o takiej przygodzie zwariowanej Mamy Mu i jej przyjaciela, Pana Wrony, dzisiaj czytałyśmy dzieciom. W rolę zjeżdżających na sankach zwierząt brawurowo wcieliły się nasze koleżanki Dominika i Ola. Była to pierwsza z wielu niespodzianek, które przygotowałyśmy dla dzieci na nasze ostatnie feryjne spotkanie. Po czytaniu na trzy głosy zaprosiłyśmy wszystkich do udziału w arcyśmiesznej zabawie w przekręcanie nazw ptaków. Pan Wrona w książce mówił coś o skobronkach, jaszkółkach i ziąbach, nasi goście zaś zaproponowali swoje fantazyjne nazwy. Potem wydoiliśmy krowę i nauczyliśmy dzieci malować na mleku. Nie zabrakło też magicznej sztuczki z uciekającymi kolorami. I z Krową Tancerką zatańczyliśmy, i krówki słodziutkie skosztowaliśmy, a na koniec pracę plastyczną z krówką w głównej roli wykonaliśmy. To było wspaniałe inspirujące spotkanie🐮 Dziękujemy💖

 

 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz