poniedziałek, 15 sierpnia 2022

 Galeria Jednego Wiersza

 Robert Frost

 "Jest mi znajoma noc"

Jest mi znajoma noc i jestem jej znajomy.

Przez jej deszczowe krople niosłem gołą głowę. 

Szedłem poza najdalsze latarnie i domy.


Zaglądałem w zaułki wąskie i widmowe.

W świetle witryn mijałem się z nocnym strażnikiem

I wzrok spuszczałem, nie chcąc wdawać się w rozmowę.


Stawałem - echo kroków cichło nad chodnikiem - 

Kiedy nad miejskie dachy z nagła i z daleka

Ktoś wyrzucał urwany krzyk - lecz nie był nikim,

 

Kto by mnie żegnał albo dawał znak, że czeka;

A dalej, na tle nieba, jaśniał nieruchomy

Zegar świetlny i z wyżyn nieziemskich orzekał,


Że czas mnie wyznaczony nie jest mu wiadomy.

Jest mi znajoma noc i jestem jej znajomy.

(z tomu  "Od Chaucera do Larkina. 400 nieśmiertelnych wierszy 125 poetów anglojęzycznych z 8 stuleci. Antologia w wyborze, przekładzie i opracowaniu Stanisława Barańczaka", Wyd. Znak 1993, s.429)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz